poniedziałek, 21 lipca 2014

{nr. 678} [Violetta 3] Podsumowanie przedpremierowego odcinka

Przed premierowy odcinek zakończył się prawie cztery godziny temu (musiałam się zdrzemnąć), a teraz pisze dla was podsumowane, dla tych którzy nie mogli obejrzeć odcinka na żywo.



Jest dużo zmian, jeśli chodzi o czołówkę, relacje między bohaterami, oraz sam wygląd. W tym odcinku najśmieszniejsza była dla mnie Viola. Chcecie wiedzieć dlaczego? Zaprasza do rozwinięcia  posta..

Co nowego w czołówce?

Otóż moi mili dzieje się bardzo dużo, oczywiście nowości. Piosenka En Mi Mundo została zremiksowana, można powiedzieć, że brzmi bardziej nowocześnie. Serial rozpoczyna się tak samo jak w drugim sezonie, z malutkim detalami. Możemy zobaczyć nowe postacie w ramówce: Federico, Clement/Alex, Gery, Prisilla, Marotti oraz Miltona.






Co się wydarzyło?

Standardowo widzimy już samotną Violettę na lotnisku (w pierwszym sezonie znalazła się tam, gdyż wracała do Buenos Aires, a w drugim sezonie by odebrać Fran), tym razem nie dlatego, że ktoś jej kazał, lecz dlatego, że spełnia swoje marzenia (odbywa trasę koncertową z przyjaciółmi).  Tuż po tej scenie widzimy obiecany nam teledysk do En Gira.




























Po tym przenosimy się za kulisy i znajdujemy Viole, Diego oraz Marco - śpiewających chyba  Algo Se Enciende. Leon dziwnie rozmawia przez telefon, dlatego tylko po skończonej rozmowie dziewczyna wypytuje go o telefon. Leon doputuje się dziewczyny, dlaczego chce to wiedzieć , ale słyszy lekki gniew w głosie dziewczyny i odpuszcza. Tłumaczy, że rozmawiał z Federico, którego nie ma z nimi w trasie.





















Wychodząc z autokaru, Violi z pamiętnika wypada zdjęcie taty, widzi to Diego. Dziewczyna nie chce z nim rozmawiać, dlatego nie rozmawia z chłopakiem dość długo. Potem rozmawia z Leonem.









Na ekran wpada jak zwykle nie ogarnięty Marotti i prosi uczniów o nagranie, krótkiego filmiki dla fanów z Barcelony. Całość mówi o swoich uczuciach i emocjach jakie przeżywają. Swoje odczucia wszyscy podsumowują : Razem możemy więcej. Ludmiła zaczyna pozdrawiać swojego chłopaka - Fede











Ludmiła wychodzi na scenę i śpiewa Destinada a brillar. To jest jej moment.





Powraca my do Buenos Aires, gdzie nasz kochany Herman martwi się o swoją córkę. Mówi Ramallo, że wychodzi na spacer (najśmieszniejsze jest to, że chce wyjść z walizką). Przyjaciel tłumaczy mu, że nie może ciągle kontrolować Violetty. Herman nic sobie z tego nie robi, Ramallo w ostatniej chwili zatrzymuje go w samochodzie. Mężczyzna mówi, że musi dać córce buziaka na urodziny, Ramallo przypomina mu, że jutro jest ważny dzień dla Violetty i buziaka może jej wysłać przez internet. 

Uczniowie studia są bardzo popularni. Każdy chce mieć z nimi zdjęcie. Marotti przypomina im, że jutro jest ich ostatni dzień w trasie, ostatnie show. Fran przypomina, że jutro są urodziny Violi, a ona bardzo chciała spędzić je w gronie przyjaciół. Ludmiła wpada na pomysł, aby zrobić jej niespodziankę w chwili jej wielkiego momentu, ale później stwierdza,że lepiej nie zepsuć jej takiej chwili. Nagle do Leona podchodzi pani z obsługi i tłumaczy, że proszą go do recepcji. Viola poraz kolejny szpieguje i pyta Leona po co tam idzie. Ten odpowiada, że to oni go szukali. Viola żali się dziewczynom, że Leon coś przed nią ukrywa. Camila stwierdza, że w związku ważne jest zaufanie ( patrzy na Broadwaya opściskującego się z fankami ), podchodzi do niego i robi mu aferę. Ciał reszta śmieje się z sytuacji.











Viola szpieguje Leona, widzi jak chłopak odbiera jakąś kopertę. Pyta się go kim była ta dziewczyna,  A ten pyta czy go śledziła. Gy Leon zaczyna się śmiać, ta mówi, że pyta na poważnie.  ( to będzie dobre) Leon odpowiada : jaka zazdrośnica ;) Violetta jest już bardzo zdenerwowana, więc Leon tłumaczy jej, że ta dziewczyna jest z biura obsługi.








Po raz kolejny zwracamy do BA. W tej science możemy zauważyć Gregorio, który rozdaj papiery dla nowych uczniów, poznajemy Miltona, oraz widzimy Clemente, który chce się zapisać do szkoły. Nagle widzimy Nicolasa (ojca chłopaka), który zabrania mu chodzenia do studia On Beat i nakazuje uczenie się pod jego dyktando. 




Wracamy do słonecznej Barcelony gdzie zaświtał nowy dzień. Violetta wychodzi na basen i ma nadzieję, że przyjaciele przygotowali jej jakąś niespodziankę, lecz oni spokojnie jedzą śniadanie. Dziewczyna jest lekko zawiedziona i pyta przyjaciół czy nic jej nie powiedzą ( w motywie urodzin). Leon mówi jej wszystkiego najlepszego i zaczyna śpiewać piosenkę, gdy reszta mu daje melodie (poprzez granie na naczyniach). Viola jest smutna, ale Fran tłumaczy dziewczynie, że urodziny zrobią jej po zakończeniu trasy, bo teraz  wszyscy są zmęczeni i nie ma jak. Ludmiła składa Violi sztuczne życzenia.








Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka



Fran rozmawia z Marco. Mówią o tęsknocie za bliskimi oraz tym, że są już zmęczeni tą całą trasą koncertową. Chłopak mówi, że nie ma czasu nawet myśleć o tych sprawach. Dziewczyna podputuje go o jakie sprawy chodzi, ale ten mówi, że musi pobyć trochę sam. Fran mówi Marco, że go rozumie, ale jak coś to ona zawsze mu pomoże. Ten jej za to dziękuje. Diego, który przyglądał się całemu zdarzeniu podchodzi do Fran. Dziewczyna pyta go czy wie o co chodzi, lecz ten wyjaśnia, że nie ma pojęcia. Diego stara, się uspokoić dziewczynę.
















Do Violetty dzwoni tato z życzeniami, pyta czy wszystko jest okey. Dziewczyna z wielki wzruszeniem mówi, że bardzo za nim tęskni i to będą jej pierwsze urodziny bez niego, mężczyzna prosi żeby przestała, bo się rozpłacze. Dziewczyna musi kończyć rozmowę, gdyż musi sie przygotować do show














Ludmiła spotyka się z Federico. Śmieją się, wygłupiają a co najważniejsze rozmawiają ze sobą. Dziewczyna zapomina się i spóźnia się na koncert. Dopiero Fede przypomina jej o występie i wspólnie pędzą przez miasto. Marotti jest wściekły za spóźnienie Ludmiły (chciał już dać zastępstwo Violette). Marotti nie wie, że ochrona nie chciała puścić dziewczyny do środka, bo nie miała przy sobie papierów (mimo, że na ścianie wisiało jej duże zdjęcie).














Andres mówi do przyjaciela, że ona jest przepiękna (chodzi o Violette), Leon przytakuje, że jest niesamowita.

Bezpośredni odnośnik do obrazka


Nagle załamana Ludmiła dynamicznie stawia wodę na stół, za którym idą koleje przedmioty, aż do liny, która podtrzymuje Violette. Leon rusza jej biegiem na ratunek.







Co możemy się spodziewać po drugim odcinku?
(tak, tak Leoś złapie Violettę )















W kolejnym odcinku obejrzymy  urodziny Violetty (zdjęcia znajdziecie tutaj)

I tak doszliśmy do końca całego postu, mam nadzieję, że post Wam się podobał :) Kto się skusił na wieczorne oglądanie?  Piszcie opinie w komentarzach..
Dobra lecę spać, cały post zajął mi trzy godziny, dajcie komentarze na pobudkę ;)

9 komentarzy:

  1. Jak wrażenia po obejrzanym odcinku? Kto oglądał? :)
    Jakie sceny najbardziej wam się podobały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kidy będą puszczanie kolejne odcinki i o której godzinie ??

      Usuń
    2. Anonimowy12:48

      Kolejne odcinki beda od 28 lipca od godz. 17, czyli u nas o godz. 22 ;)

      Usuń
  2. Anonimowy09:11

    Ja oglądałam ten filmik jak został wrzucony na youtube. Super się zapowiada! Nie mogę się doczekać aż wszystko będzie po polsku tak ogólnodostępne! Super post :) Fajnie, ze poświęciłaś czas by napisać go dla nas.
    Odcinek superowy!! /Misia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy11:08

    Super! Fajnie, że dodałaś opracowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja oglądałam , i przeczytałam , bo nie zawsze rozumiałam.. ale super że to napisalaś

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy12:38

    Świetny post! I tak dużo zdjęć super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobrze to wszystko streściłaś :) Na prawdę :)
    Ja nie miałam okazji oglądać o 1:00 ale na szczęście wstawili to na YouTube i jest fajnie- mogę oglądać ile chcę ♥

    Odcinek bardzo mi się podobał. Takie wszystko było inne dziwnie podobne do pierwszego seszonu. I gra aktorska jest o wiele lepsza. Te miny skwaszone Vilu xD Albo jaka to ona ciekawska i zazdrosna a potem wychodzi, że wcale nie, nie :) Słodkie było to, jak Viloetta rozmawiała z Germanem. Fajnie, że powrócili do piosenki z 1 sezonu- hymnu super novej ♥
    Bardzo fajny odcinek z niecierpliwością oczekuję na kolejny!

    A tak w ogóle to nie wiem dlaczego nikt nie chce się podzielić tutaj swoimi wrażeniami po odcinku. Do roboty :) nie chce być tak osamotniona

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy19:41

    świetny ten post :) naprawdę bombowy *-*

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony przez Was komentarz jest silną zachętą do dalszego pisania♥