Martina razem ze swoją mamą, tatą oraz bratem poleciała do Brazylii by zobaczyć na żywo mecz, w którym Argentyna grała z Belgią.
"Brazylio, powiedz mi jak to jest mieć to wszystko u siebie w domu. Choć upłyną lata to przysięgam, ze nigdy tego nie zapomnę." skandowała z entuzjazmem Martina (17) przed stadionem w Brazylii, gdzie Argentyna wygrała z Belgią 1:0 i zakwalifikowała się do finału Mistrzostw Świata.
Ciudad.com był tam i rozmawiał z aktorką, znaną z roli Violetty, która przybyła wraz ze swoją rodziną
aby zobaczyć Mistrzostwa Świata
Jak się czujesz przed meczem?
Jestem niespokojna, ale na prawdę chcę to zobaczyć.
To pierwszy mecz, na który przyszłaś by zobaczyć jak gra Argentyna?
Tak, to pierwszy mecz, na który przyszłam by zobaczyć jak gra.
Myślałaś, czy jeśli Argentyna wygra, aby przyjść na półfinał, finał?
Ojala, ojalá. Postaram się znaleźć czas aby zobaczyć mecz.
Widziałaś Argentynę już kiedyś na jakimś mundialu czy jest to twój pierwszy raz?
To pierwszy raz kiedy przyszłam oglądać Argentynę i denerwuję się!
Przygotowałaś wszystko, od kapelusza, po koszulę...
Tak, wszystko.
Wynik na dziś?
Bóg chce, żebyśmy wygrali.
Należysz do fali dziewczyn szalejących na punkcie Pocho Lavezziego?
Nie. Kibicuję całej drużynie. ¡Vamos Argentina!
Widać, ze Martinas jest na prawdę wciągnięta w mundial i kibicowanie swojej narodowej drużynie.
A wy oglądaliście wczorajszy mecz? Interesuje was mundial, jakim drużyną kibicujecie?
Oczywiście, że Argentynie <333 Moje Włochy niestety nie przeszły dalej :'(
OdpowiedzUsuńDlaczego tu tak mało komentarzy? Ludzie sprężcie swoje 4 litery i komentujcie :)
Dawno cie nie było :)
UsuńWpadaj częściej, bo zawsze ponosisz na duchu <33
Super post!
OdpowiedzUsuńJa nie oglądam mundialu
Kocham Tini i lubie mundial! Vamos Argentyna!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Ja tam lubię tylko Hiszpanie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze Polska taka słaba!
OdpowiedzUsuń