wtorek, 15 lipca 2014

{nr. 656} [Dia a dia] Wywiad z Diego Dominguezem.

Na pewno każdy wie kim jest Diego Dominguez i prawie każdy, jaki jest mój stosunek do jego osoby. Trzeba przyznać, że jestem jego wielką fanką i byłoby grzechem gdybym nie wstawiła na bloga wywiadu, w którym wziął udział.


Jest to wywiad dla Dia a dia, w którym Diego opowiada między innymi o jego związku z Clarą [po raz pierwszy potwierdził ten związek], o swojej karierze, Violettcie oraz z czym wiąże swoją przyszłość. Jeśli jesteście ciekawi- zapraszam do rozwinięcia posta.

TŁUMACZENIE JEST WŁASNOŚCIĄ BLOGA- KOPIOWANIE SUROWO ZABRONIONE!

Jak to jest, kiedy nie jest się wybranym na pierwszym castingu do Violetty?
Ten zawód taki jest; nie można się poddawać. Dziękuję Bogu, że dał mi bardzo wytrwały i silny charakter. Chodzi o to aby iść dalej, próbować, próbować i próbować. Nie zaszkodzi jeśli będziemy próbować kilka razy, dzięki temu stajemy się większymi profesjonalistami.
Jak zmieniło się twoje życie w całej tej ekspozycji?
Dorastałem w bardzo skromnej i konfliktowej dzielnicy, która otoczona była cyganami. Moje żucie zmieniło się całkowicie, kiedy przyleciałem do Madrytu i wziąłem udział w reality. Oczywiście nie odizolowałem się od przyjaciół i cały czas utrzymywałem z n nimi kontakt, zacząłem doceniać niemalże wszystko co przeżyłem. Mimo, ze Cygani nie pracują ich sztuka jest niesowita. Grają na gitarach i tańczą flamenco. Muzycy są jedyni w swoim rodzaju. Ponadto ich kultura wyróżnia się tym, ze są bardzo rodzinni, bronią swoich bliskich i jeżeli ich zaczepisz możesz mieć problemy.
A czy ty jesteś rodzinny? Co robisz będąc z dala od rodziny?
Tak jestem bardzo rodzinny. Teraz kontaktuję się z bliskimi przez Skype. Na szczęście zarówno moi rodzice jak i bracia bardzo mnie wspierają. Ze wszystkimi utrzymują stały kontakt.

I w Argentynie znalazłeś miłość...
Z Clari jesteśmy parą, ale dopiero po długim czasie to potwierdziliśmy. Wiele razy pisano artykuły i my je widzieliśmy i wiedzieliśmy, w którym momencie dany dziennikarz to sobie uświadomi. Nie mogliśmy tego dłużej ciągnąć. Jeden lub dwa tygodnie po przybyciu do Buenos Aires zakochałem się bez pamięci w Clarze. Podobało mi się wszystko co robiła. Teraz jesteśmy parą i żyjemy sobie razem z Vincentem- naszym domowym zwierzątkiem. Jestem szczęśliwy i uważam, ze jest to bardzo piękny etap w moim życiu. Wyobrażałem sobie, ze będę miał tyle pieniędzy, ze będę mógł kiedyś zabrać swoja ukochaną do Madrytu i tak też zrobiłem kilka miesięcy temu.

Jeśli chodzi o plany zawodowe: chciałbyś nadal grać w Argentynie?
Teraz jestem pochłonięty Violetta, a za niedługo jadę do Hiszpanii nagrywać tam odcinki, a potem rozpoczynamy trasę. Po tym wszystkim zostanę tutaj, aby zobaczyć jak to wszystko się potoczy. Chciałbym pracował dla Pol-ka lub zagrać w jakimś argentyńskim filmie.
Jakie postacie chciałbyś grać w przyszłości?
Chciałbym grać postacie radykalne, zasadnicze. Byłoby to dla mnie wielkie wyzwanie!
Jak się żyło podczas międzynarodowej trasy "Violetta"?
Było niesamowicie! Jest to piękne doświadczenie. Podobało mi się to, ze mogłem poznać tyle krajów, szkoda tylko, że nie tak, jakbym tego chciał. Mieliśmy bardzo dużo pracy i nie mogliśmy zwiedzić każdego dokładnie. W podróżowaniu podoba mi się poznawanie nowych kultur i obserwowanie ich zachowania. Jeśli mam wybrać moje ulubione miejsca, to wybieram Rzym i Wenecję. To najcudowniejsze miejsca jakie widziałem.
Co czułeś, patrząc na te wszystkie obserwujące cię ze wszystkich stron dzieci?
Jestem bardzo zadowolony i wdzięczny ile uczuć zaoferowała nam tak wielka liczba osób. Kiedyś tylko pojedyncze osoby podchodziły do mnie prosząc o autograf, a teraz będąc w Mediolanie i stojąc na balkonie widziałem 20 tysięcy dzieci, które wykrzykiwały nasze nazwiska i nazwę serialu. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem! Jestem jak gąbka w wsiąkam wszystko co dzieje się wokół mnie. Te rzeczy wypełniają moją duszę..
Pamiętasz jakąś sytuację, która bardzo cię poruszyła?
Poruszyłem się bardzo gdy podczas jednego z występów śpiewaliśmy piosenkę Ser mejor a jedno dziecko patrzyło się tylko w sufit. Wszyscy zaczęli bić brawo, a ona nadal patrzyła się w górę. Wtedy zdałem sobie sprawę, ze jest niewidoma i przyszła na koncert aby tylko posłuchać. Pomyślałem sobie: Po co te wszystkie efekty, skoro to muzyka wystarcza, by być szczęśliwym. Kupiła bilet, który nie jest tani by posłuchać naszych piosnek, to jest naprawdę bardzo cenne.
Jakiego Diego poznamy w musicalu Nosotros?
Jak dla mnie telewizja i teatr to dwa rożne światy. W tym musicalu będziecie mogli zobaczyć całkiem innego mnie. Na początku myślałem, ze będę miał problem z przeskoczeniem tego co robiłem w Violettcie, ale z biegiem czasu uświadomiłem sobie, ze są to dwa całkiem inne projekty. W scenach zagram postać o wiele bardziej inteligentną, która wie co mówi i nie ma problemu ze zdobyciem kobiety. Diego z Violetty jest o wiele bardziej sarkastyczny i nieuczciwy, choć w nowej serii będzie bardziej dojrzały.
Czy ekipa, z którą pracujesz jest dobra?
Tak. Wszyscy świetnie się dogadujemy, a atmosfera jest bardzo przyjemna.
I nie chcesz kontynuować swojej kariery jako piosenkarz?
Naprawdę, nie. Śpiewam 11 lat i myślę, ze nieco mnie to znudziło. Chcę odkrywać bardziej grę i kino. Oczywiście to nie skreśla możliwości powrotu do muzycznej ścieżki.
Podoba ci się argentyńskie kino?
Wcześniej powiedziałbym, ze nie ale gusta się zmieniają i powiem szczerze, ze tak. Ostatnio Argentyna robi dużo produkcji z Hiszpanią i fajnie było by wziąć w takiej udział. W końcu jestem przecież przedstawicielem Hiszpanii w Argentynie.

Takim oto sposobem doszliśmy do końca wywiadu. Mam nadzieję, że się wam podoba. Zapraszam do komentowania, ponieważ poświęciłam na przetłumaczenie tego wywiadu sporo czasu i chcę znać waszą opinię.

12 komentarzy:

  1. Anonimowy12:33

    Uhuhuu.. wywiad przecudny. I wreszcie potwierdzili, że są razem. Uwielbiam ich, są słodcy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie potwierdzili swój związek ♥ Super!!

      Usuń
  2. Powiem tak- wywiad jest naprawę świetny i grzechem byłoby gdybyś go tutaj nie wstawiła xD ♥

    Fajnie, ze tłumaczysz dla nas te wszystkie artykuły i wywiady :)

    Cała redakcja o nas świetnie dba :)
    No zabierajcie się do komentowanie ludziska ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wywiad! Naprawdę, bardzo mi się podoba :D Cieszę się, że go przetłumaczyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy12:50

    Kocham Diego, a Clara mi go zabrała :cc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh.. mnie też zabrano moją miłość :( ♥ Także łączę się w bólu :)

      Usuń
    2. Anonimowy13:07

      Hah.. on jest nieziemsko przystojny:*

      Usuń
    3. Anonimowy13:11

      Zgadzam się :) /misia

      Usuń
  5. Anonimowy13:13

    A co do tłumaczenia to bardzo dobre. Wzruszyłam się jak Diego opowiadał o tym niewidomym dziecku :( /misia

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post :) Cieszę się, że w końcu potwierdzili, że są razem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny post. Nareszcie to potwierdzili. Jak ja go kocham on jest poprostu boski. A co do wywiadu nic dodac nic ujac

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy16:38

    Piękny wywiad- wzruszyłam się ♥

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony przez Was komentarz jest silną zachętą do dalszego pisania♥