Hejka! To pierwszy post z serii ,,Być jak Violetta'', w którym opiszę Wam makijaż Violetty z wszystkich trzech sezonów, ale też na jakieś okazję. Dowiemy się ile miej więcej kosztują dobre kosmetyki i gdzie można je zakupić. A jeżeli post Was zainteresuje będzie takich więcej. Tutaj daję link do mojego bloga, który jest poradnikiem jak upodobnić się do Violetty.
http://jakbycjakviolettacastillo.blogspot.de
Zaczniemy oczywiście od pierwszego sezonu, w którym makijaż naszej idolki był bardzo delikatnie prawie niewidoczny:
Widać tu, że ma na powiekach beżowy cień. Nałożyła na poliki róż, żeby wyglądać jeszcze bardziej dziewczęco. Na ustach ma delikatną szminkę. Ma tutaj bardzo długie rzęsy więc zgaduję, że nałożyła na nie tusz. Pewnie użyła tu też korektora.
Kosmetyk, które polecam do takiego makijażu:
Cienie: http://allegro.pl/paletka-inglot-3-cienie-inglot-342-348-357-i4440952129.html
Ogółem to nie kupuję kosmetyków przez internet tylko w Rossmanie, ewentualnie w Douglas, ale tam są drogie. Nie wiem skąd mam te cienie, pewnie dostałam, ale na pudełku jest napisana firma Inglot. W moim zestawie jest złoty, beżowy i brązowy.
Tusz do rzęs: http://allegro.pl/essence-get-big-lashes-tusz-do-rzes-3-triple-black-i4419301960.html
Ja używam tego i jestem bardzo zadowolona.
Pomadka: tutaj musicie się liczyć z dosyć sporymi kosztami, bo jeżeli chcecie mieć pomadkę dobrej jakości to musicie na nią wydać około 20-30 zł. Ja używam takiej z RL de young. Bardzo fajny kolor. Nie blady, ale i nie mocny.
W sezonie drugim oko jest bardziej podkreślone. Viola używa ciemniejszych cienie i lekko brązowej pomadki. Nadal nakłada trochę różu na policzki, ale widać to mniej bo ma ciemniejszą cerę. Na tym zdjęciu użyła białego cienia, na pewno jest dobrej jakości bo nawet na zdjęciu możemy go zobaczyć. Żeby uzyskać taki efekt musimy:
1.Położyć równo podkład. (nie konieczne)
2.Nałożyć trochę beżowego cienia.
3.Nałożyć biały cień.
4.Użyć różu na policzkach.
5. Podkreślić usta różową szminką.
Ten makijaż jest zdecydowanie inny niż w poprzednich sezonach, żeby go wykonać przygotujcie: podkład (niekonieczny) bronzer, biały cień do powiek, pomarańczowy cień do powiek, mocno różową szminkę lub błyszczyk.
Tu makijaż jest bardzo klasyczny. Przy rzęsach użyła złotego cienia, a bliżej brwi brązowego. Ma tu siną szminkę i podkreślone rzęsy.
Na tym zdjęciu ma słabo podkreślone usta, za to oczy są pomalowane naprawdę mocno. Użyła tu różowego i brązowego cienia, pewnie używała kredki do oczu i na pewno tuszu do rzęs.
Porady:
1.Nie kładźcie na twarz tony pudru, podkładu itp. To wygląda bardzo nienaturalnie.
2.W niektórych odcinkach Violetta ma na ustach jakiś mocny kolor, wy też możecie, ale w wakacje, na imprezę czy w weekend, bo jeżeli pomalujecie się tak do szkoły możecie spotkać się z niemiłymi opiniami. Violetta chodzi do Studia, gdzie jedną z najważniejszych rzeczy jest umieć wyrażać siebie, więc tam nikt nie zwróci jej uwagi.
3.Podkreślaj oczy tuszem. To naprawdę dużo daje. Oko wydaje się większe. Musisz jednak pamiętać, że najlepiej malować tusz też na dole oka.
4. Jeżeli macie problemy z przetłuszczającą się skórą (bo ja na przykład mam bardzo) nie używajcie podkładu zbyt często, bo to zapycha. Możecie napisać na e-mile zgredek.drugi@gmail.com lub julia.fryca12@gmail.com. Mogę polecić Wam toniki, maści itd.
Podsumowując:
Violetta nigdy nie maluje się zbyt mocno, ani nie używa bardzo wyrazistych pomadek (chociaż czasem zdarza się jej pomalować mocniej usta). Raczej stawia na naturalne kolory. Z cieni najczęściej używa beżu, złota, bieli, brązu, pomarańczowego itp. Oczywiście na koncerty jest bardzo mocno umalowana, ale to nie zależy od niej. Często robi kreskę eliner'em nad okiem.
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. To pierwszy tego typu post, ale jeżeli Wam się spodoba będę dodawać takie częściej. W przyszłości - jeżeli ktoś by chciał - mogłabym dodać taki post o Fran, Cami, Ludmi, Naty...
Skopiowałaś tą serię z bloga Violetta Polska.
OdpowiedzUsuńNagłówek też.
W ogóle wszystko jest tu fałszywe.
Wypraszam sobie takiego typu komentarze. Nie kopiujemy z innych blogów, ponieważ chcemy aby wszystko co osiągamy było naszą zasługą. Od nikogo nigdy nic nie skopiowałyśmy. Tego typu posty może robić każdy, kto tylko wpadnie na taki pomysł.
UsuńFałszywe? Co według ciebie jest tutaj fałszywe?
Prawda jest taka, że jeśli coś ci się nie podoba to nie musisz tutaj wchodzić. Mamy czytelników, którzy szanują naszą pracę i nie oczerniają o byle co [za co ich bardzo kochamy] i nie potrzebujemy tutaj hejterów. Taka prawda.
Nie powinnaś oskarżać ludzi o plagiat, bez jakichkolwiek dowodów. Na wielu blogach są takie tematy, co nie znaczy, że ktokolwiek od kogokolwiek kopiuję. Zgadzam się, że jeżeli coś Ci nie pasuje, to nie czytaj tego bloga, albo przynajmniej zachowaj swoje bezsensowne komentarze dla siebie, a zaoszczędzisz czas wszystkich.
UsuńMnie się tam post bardzo podoba :) Co z tego, że inne blogi też coś takiego mają? Tłumaczenia piosenek z płyty też mają i co to jakaś tragedia?
OdpowiedzUsuńPost bardzo fajny, porady też :) Musisz tylko popracować nad wysławianiem się :D
Post w porządku, aczkolwiek nie w2iem kto będzie korzystał z tych rad :)
OdpowiedzUsuńJa korzystam :)
UsuńSuper post.
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba ale czy mogłabyś jeszcze dodać jakich violetta używała kosmetyków w pierwszym sezonie i jak się nimi posługiwała
OdpowiedzUsuń