{nr. 759} Violetta 3] Co z Diego i Francesca?

Podczas trwania drugiego sezonu nikt nie przypuszczał, ze w kolejnym roku w Studio On Beat tych dwoje połączy coś więcej. On na początku czarny charakter, knujący z wrogiem Violetty, a teraz prawdziwie zakochany we.... FRANCESCE! Jesteście ciekawi postu? Zapraszam do rozwinięcia.

Sezon 2

Diego pojawił się dopiero w drugim sezonie jako nowy "czarny charakter", który miał rozwalić Leonette. Między nim, a Francescą w tej serii odcinków nie działo się nic szczególnego. W początkowych odcinkach możemy zauważyć tylko, że chłopak przypadł jej do gustu z wyglądu, zresztą podobnie jak Camili. Fran raczej nie pałała do chłopaka sympatią, ponieważ mieszał między jej przyjaciółką a Leónem. Na pewno każdy z was pamięta jak razem z Leónem kombinowała by zdemaskować Diego, który knuł z supernovą Ludmiłą. Trzeba przyznać, ze sporo się nagimnastykowała by zdobyć dowody przeciwko chłopakowi swojej przyjaciółki. Momentem zwrotnym kiedy oboje się dogadywali było zadanie taneczne. Byli oni parą [oczywiście tylko taneczną], więc spędzali ze sobą więcej czasu. To jednak nie odwiodło Francesci od planu zdemaskowania go. Wiele osób twierdzi, ze poprzez połączenie Fran i Diego w konkursie producenci chcieli dać nam małą wskazówkę jako że między tą dwójką może dojść w kolejnym sezonie do czegoś więcej.

Sezon 3

Tutaj nadchodzi trzeci sezon, nowy Diego, o którym wielokrotnie mówiono, ze ma się zmienić, prawdziwie zakochać. Na początku odstawiałam na Gery, ale gdy pojawiło się więcej informacji odnośnie trzeciej serii moje przypuszczenia skierowały się na znaną nam wszystkim Francesce. Nie ukrywam, ze bardzo ucieszyłam się z tego obrotu spraw, ponieważ uznałam, że oboje wyglądają razem słodko i przede wszystkim pasują do siebie. Jest tylko jeden mały problem... Marco.

Francesca z Marco tworzy związek od niemalże początku drugiego sezonu. Od początku nie przepadałam za tą parą. Przesłodzona, Marco to taka życiowa ciapa... no nie chce się na nich patrzeć. Wszystko takie sztuczne. Przyszedł trzeci sezon i tutaj wyraźnie coś zaczęło się sypać. Marco od pierwszego odcinka jest jakiś smutny, zamulony, nie traktuje Fran tak jak kiedyś. W pierwszym odcinku widzimy scenę, w której Fran podchodzi do siedzącego na kanapie Marco i pyta co u niego. Chłopak ją zbywa, ale dziewczyna nie daje za wygrana i pyta czy coś się dzieje. On odpowiada, że po prostu chce pobyć sam i przemyśleć kilka spraw. Oczywiście Fran mówi swojemu chłopakowi, ze jeśli coś dzieje się z nim to i z nią, ponieważ są parą. Marco jednak bez słowa odchodzi. Do Fran przysiada się Diego [ahh.. jakie podekscytowanie scena Diecesci] Dziewczyna pyta się go czy wie co się dzieje z Marco, on odpowiada, że pewnie chodzi o trasę, jest zmęczony etc. i mówi jej by się nie przejmowała.

Ale to nie koniec scen, w których możemy zobaczyć tych dwoje. Już w kolejnym, drugim odcinku Fran wraz z Diego błądzą po lesie. Tutaj rozmawiają o trasie, a już potem rozmowa schodzi na temat chłopaka dziewczyny- Marco. Francesca martwi się o niego i nie wie co się z nim dzieje. Diego zapewnia dziewczynę, ze jego przyjaciel ją kocha i nie ma się o co martwić.

Diego w odcinkach spędzał coraz więcej z Fran, jako jej przyjaciel, wspierający, miły, ale i coraz bardziej zakochany... Aż nastał pewien moment gdy wyznał Francesce miłość. Szkoda tylko, ze ona odrzuca to uczucie.

Francesca odrzuca myśl, że Diego wyznał jej miłość i nieustannie powtarza, że to uczucie nic dla niej nie znaczy. Tylko czy jeśli komuś na kimś nie zależy to jest zazdrosny o inną dziewczynę? Na pewno nie! A przecież Fran widząc Diego z Ericą [jego kuzynka] była wyraźnie zazdrosna. Oprócz tego dziewczyna zasłania się Violettą i Marco. Uważa, że nie powinni się spotykać właśnie dla tego, że Viola jest jego byłą dziewczyną a Marco przyjacielem. Z jednej strony racja.... ale! Przecież Violetta od początku kochała Leóna, z Diego była tylko dla tego by wzbudzić jego zazdrość, więc gdyby on związał się z jej przyjaciółką pewnie nie miałaby nic przeciwko. Trochę inna sytuacja jest natomiast miedzy Diego a Marco. Oni są przyjaciółmi od zawsze i tak naprawdę to on jest jego jedynym prawdziwym, wiernym kumplem. Czy związek Diego z byłą przyjaciela nie będzie ciosem w plecy?

Z jednej strony tak, ale nie do końca! Miedzy Fran a Marco coś się już wypaliło. To uczucie nie jest tak mocne jak było jeszcze w drugim sezonie. Ciągłe sprzeczki, niedomówienia... ten płomień, który został zapalony na początku drugiego sezonu już się niemalże całkowicie wypalił i osłanianie go przed najmniejszym podmuchem wiatru by nie zgasł nie ma już sensu. Poza tym Marco ma wyjechać do Londynu by tam się rozwijać. Związek na odległość i to tak kruchy związek nie ma większego sensu. Czy nie lepiej spróbować ułożyć sobie nowe życie z kimś innym, kto się o ciebie stara, zabiega, jest niezwykle romantyczny i uczuciowy i widać, ze cię kocha? Myślę, ze Fran chciałaby tego, ale najzwyczajniej w świecie się boi. Tym bardziej, że w ostatnim odcinku Viola powiedziała jej, że tęskni za Diego i nadal bardzo go lubi- to na pewno nie ułatwi jej podjęcia decyzji co do związku z chłopakiem.

Jak to się dalej potoczy?

Tak, tak dobrze widzicie! Między Francescą a Diego dojdzie do pocałunku! Nie mam pojęcia, w którym odcinku do tego dojdzie, ale liczę, że będzie to jak najszybciej. Uważam Diecescę za bardzo piękną parę, która będzie szczęśliwa jeśli będzie tego tylko chciała. Zdecydowanie jest to moja ulubiona para, za którą mocno trzymam kciuki by się im powiodło. A myślę, że jest to bardzo prawdopodobne, tym bardziej, że Marco ma już nie wrócić do serialu.

No właśnie. Marco odszedł już z serialu, a przecież Francesci nie zostawią samej na koniec sezonu. Jak wiemy z pewnego tweeta końcowosezonowe pary Leonetta, Germangie, Marcesca, Naxi, Ramalolga mają sprawdzić się w 80%. Tak więc Marcesca odpada, a na jej miejsce wchodzi Diecesca? Myślę, że tak!

Cieszy mnie to, że Francesce w tym sezonie poświęcone jest więcej uwagi, podobnie jak Diego. W każdym odcinku pojawia się choć jedna scena gdzie możemy oglądać tych dwoje. Nie ukrywam, ze w kolejnych odcinkach będzie ich coraz więcej. Chociażby przejażdżka rowerowa, czy właśnie pocałunek.

Sceny Diecesci w trzecim sezonie.

Tutaj mały spisek Camili i Diego. Francesca była pewna, że umówiła się z przyjaciółka, natomiast ta wszystko zaplanowała by Diego i Fran się spotkali. Francesca nie chce wejść do  łódki, ale w końcu się przekonuje.

Tutaj romantyczna przejażdżka łódką i pięknie zaśpiewane Yo soy asi. Oczywiście Diego nie kryje swoich uczuć do dziewczyny i rozmawiają na ten temat. Fran mówi, ze nie mogą być razem ze względu na Vilu i Marco.

Scena w kawiarni, do której nagle wchodzą Violetta i León. Francesca nie chce by para zauważyła ją i Diego więc chowa się pod stół, a potem wybiega z lokalu.

Francesca: Idź!!

Diego: Ok buziaczek?

Francesca: Nie!

Ahh rozwaliło mnie to i ten cudowny uśmiech Diegusia. No kocham tą parę!

Wybaczcie, że nie przetłumaczyłam wam tych wszystkich scen, ale i tak wszystkiego dowiecie się w streszczeniach odcinków. Tutaj chciałam wam tylko zaprezentować poszczególne scenki.

Podsumowując.

Jak widzimy Diego zakochał się szczerze we Francesce i chce o nią walczyć. Ona niestety jak na razie nie chce się z nim wiązać i odrzuca to uczucie. Myślę jednak, że i tak Fran czuje coś do chłopaka tylko boi się reakcji Violetty i Marco. Liczę, że ich uczucie będzie z odcinka na odcinek coraz większe i czekam z niecierpliwością na upragnione beso!

Tak oto prezentują się moje dwugodzinne wypociny. Mam nadzieję, ze choć trochę się wam podoba. Napiszcie mi proszę w komentarzach co myślicie na temat postu jak i samej pary, którą jest Diecesca. Jesteście za czy może przeciw?