niedziela, 23 marca 2014

[Podsumowanie] Nowe wydarzenia z kilku ostatnich dni u Martiny.

Ostatnimi dniami w życiu Martiny dzieje się dość sporo. Wizyta podczas otwarcia nowego sklepu Ricky Sarkany, siedemnaste urodziny, wizyta wraz z Peterem w teatrze na spektaklu, w którym można oglądać Mirte Wons i Florencje Benitez- “Priscilla, la reina del desierto”.

Ale zacznijmy od najważniejszego wydarzenia, czyli od 17-nastki!
URODZINY
Jak już pewnie wszyscy Tinistas wiedzą dokładnie 21 marca, w piątek Martina obchodziła swoje siedemnaste urodziny. Oczywiście nie spędziła ich siedząc w pierwszej lepszej knajpie, czy też wylegując się na kanapie, a w gronie rodziny.
Nie od dziś wiadomo, że nieodłączną częścią urodzin są prezenty. Martina od swojej rodziny dostała nowiusieńkie auto! No cóż.. sądzę, że nie jedna dziewczyna mogłaby pozazdrościć Tini takiej niespodzianki. O ile się dobrze orientuję jest to Fiat 500. Myślę, że idealnie pasuje do naszej kochanej Tinity.

Oczywiście nie zabrakło także, jak to zazwyczaj bywa- tortu urodzinowego! Piękny, zielono, niebiesko, różowy tort, który nie był wydziwiony, a zwyczajny i delikatny. Z chęcią skusiłabym się na kawałek ; )


MARTINA NA OTWARCIU NOWEGO SKLEPU RICKY SARKANY.
Strona internetowa sklepu: http://www.rickysarkany.com/

Jak wiecie Martina od dawna współpracuje z wieloma firmami odzieżowymi oraz obuwniczymi- w tym z Ricky Sarkany. Ostatnio właśnie sklep z butami RS został otworzony w Buenos Aires. Nie jest on oczywiście pierwszy! Na otwarciu pojawił się nie kto inny jak nasza nieoceniona Martina wraz z chłopakiem- Peterem, który jak znam życie, jak to faceci, nosił torby ze zdobyczami swojej dziewczyny :)

MARTINA WRAZ Z MAMĄ I CHŁOPAKIEM NA SPEKTAKLU “Priscilla, la reina del desierto”.
18 marca Martina wraz z mamą oraz chłopakiem wybrała się na spektakl, w którym występowały jej serialowe koleżanki Mirta (serialowa Olga) oraz Florencja (serialowa Jade)

   “Priscilla, la reina del desierto” to musical pełen uczuć i humoru z trzydziestoma aktorami występującymi na jednej scenie oraz wielką żywiołową orkiestrą. Spektakl opowiada o szalonym trio- Adamie, Ticku i Bernadetcie, którzy przyjeżdżają przez australijski Outback, autobusem o nazwie "Priscilla"
 Martina wypowiedziała się na temat spektaklu mówiąc, że kocha Mirtę i sżdzi, ze ta doskonale poradziła sobie na spektaklu. Powiedziała , że zrobić musical jest niezwykle trudno, trzeba śpiewać i grać na żywo, potrzeba także wiele dekoracji. Wyraziła także chęć wspólnego zagrania w musicalu z Peterem!

 PODOBA SIĘ WAM POST? DAJCIE ZNAĆ W KOMENTARZACH!

1 komentarz:

Każdy pozostawiony przez Was komentarz jest silną zachętą do dalszego pisania♥