Może zacznijmy od tego, czym w ogóle jest Wielkanoc.
Wielkanoc, Pascha, Niedziela wielkanocna, Zmartwychwstanie Pańskie – najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie upamiętniające Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, obchodzone przez Kościoły chrześcijańskie wyznające Nicejskie Credo (325 r.).
Jak w Argentynie przygotowuje się do nadchodzących świąt Wielkiej Nocy?
Ponieważ Argentyna jest w większości katolickim krajem, tak jak Polska, zwyczaje są podobne. Najpierw uczęszcza się na rekolekcje wielkopostne, chodzi do kościoła w Wielki Czwartek, Piątek, święci jajka, kiełbasę i inne potrawy, które będą spożywane w Wielkanoc w Wielką Sobotę.
Obchody
Wielkiej Nocy w Argentynie są podporządkowane tradycjom
chrześcijańskim i głębokiej religijności tego narodu. Jednym z ważnych
dni tego czasu jest oczywiście Niedziela Palmowa (Domingo de Ramos,
czyli dosłownie „Niedziela Gałązek”). W tym dniu wierni święcą
przyniesione ze sobą gałązki oliwne, które z wyglądu nie mając nic
wspólnego z naszymi świątecznymi palmami, a bardziej nawiązują do liści
palmowych z Jerozolimy.
W jaki sposób przygotowuje się swoje obejście, gospodarstwo?
Podobnie jak w Polsce. Gospodarze wodą święconą kropią swoją ziemię. Gospodynie robią porządki w domach, rozpuszczonym wapnem maluje się drzewa, krawężniki przy ulicach. Białym piaskiem posypuje podwórko, a nawet podłogę w kuchni.
Argentyńczycy
raczej nie przestrzegają wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w
trakcie Wielkiego Tygodnia. Tradycyjnie jednak przyrządza się
„empanadas de vigilia” – rodzaj pierogów z nadzieniem z tuńczyka lub
warzyw, które podaje się w dni Triduum Paschalnego z rybami i innymi
lekkimi potrawami. Tradycyjną potrawą na Wielki Piątek (Viernes Santo)
jest „bacalao”, czyli duszony solony dorsz (lub potrawka z dorsza),
czasami podawany z ciecierzycą.
Jaka jest zasadnicza różnica między obchodzonymi w Polsce i Argentynie świętami Wielkiej Nocy i przygotowaniem do nich?
Argentyna jest egzotycznym krajem, ale oba państwa są katolickie, więc zasadniczych różnic nie ma. Jedyne, co się rzuca w oczy, to większa hałaśliwość na Nowy Rok, mniej wody w dyngus. Mimo różnic religijnych między mieszkańcami Argentyny (muzułmanizm, islam, katolicyzm, prawosławie, protestantyzm) wszyscy żyjemy obok siebie w zgodzie. Oni też obchodzą święta Wielkiej Nocy, tylko trochę inaczej.
W
dzień Wielkiej Nocy cała rodzina zbiera się na wspólny posiłek,
podczas którego najczęściej podawane jest pieczone jagnię. Lubiana i
chętnie kultywowana jest tradycja szukania w domu ukrytego dużego
czekoladowego jajka, lub mniejszych jajeczek z zabawkami dl dzieci
(świąteczne jajka to „huevo de Pascua”). Inną tradycją jest wypiekanie
specjalnego chleba, przybranego słodyczami, kawałkami czekolady i
kandyzowanymi owocami.
Wielkanoc to święto czekolady w Argentynie
Nie jest przesadą mówienie o Świętach Wielkanocnych jako o święcie czekolady. W ciągu tych kilku dni przeciętny Argentyńczyk wydaje, statystycznie rzecz biorąc, 11% swoich rocznych wydatków przeznaczonych na zakup wyrobów czekoladowych i na „alfajores”, lokalne słodkości przypominające markizy i przygotowywane na dziesiątki sposobów. Każdy region Argentyny ma swoje typy: są alfajores Cordobés, Santafecino, Marplatenses. W Święta Wielkanocne dzieci dostają czekoladowej jajeczka i zajączki. Na czekoladowe łakocie czekają też dorośli w swoich miejscach pracy.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Gdzie ten szczególny czas postanowili spędzić członkowie obsady "Violetty"?
Lodovica, Tomas, Mercedes oraz Xabi wybrali się do słonecznego Rio de Janeiro w Brazylii!
Jorge Blanco wybrał się do swojego rodzinnego miasta~ Guadalajary w Meksyku : )
Diego i Clara spędzają ten czas razem w malowniczym Mediolanie.
Alba natomiast pojechała by spotkać się z swoją całą rodzinką Rico Navarro.
Miłą niespodziankę swoją wizytą, rodzinie zrobił nie kto inny jak Ruggero : ) To właśnie on przyleciał do Włoch by spędzić święta w gronie najbliższych.
A teraz coś ode mnie, dla was! Życzenia Wielkanocne.
Życzę wam przede wszystkim wesołych świąt, abyście spędzili je w gronie najbliższych wam osób. Bądźcie radości i na ten czas nie myślcie o szkole, problemach, o tym co powoduje, że jesteście smutni. Mam nadzieje, że zjecie mnóstwo czekoladowych jajeczek, zajączków oraz innych potraw. Oczywiście jakże bym mogła zapomnieć- życzę wam również porządnego śmigusa-dyngusa!
Felices pascuas!
Podoba się wam post?
OdpowiedzUsuńA wy, jak spędzacie święta? Chcielibyście być razem z kimś z obsady? : )
Bardzo dziękuje za życzenia i bardzo podoba mi się post. :-)
OdpowiedzUsuńJa tobie także życzę Wesołych Świąt <33
OdpowiedzUsuńJak zawsze genialny post! Fajnie, że wstawiasz takie na bloga /misia
Supeeeer
OdpowiedzUsuń