Wywiad z Martiną Stoessel dla czasopisma CARAS.

Martina Stoessel pozowała do magazynu CARAS, a także zdradziła kilka szczegółów ze swojego życia. Spójrz!

W Martin Fierro wygrała dwie statuetki, a w środę zdobyła również Premio Gardel za najlepszy album soundtrack w filmie/serialu.

Martina ma zaledwie 16 lat, a już stała się osobą, którą zafascynowane są nie tylko małe dzieci, ale także młodzież. W tym tygodniu znajduję się na okładce CARAS, w którym oprócz wywiadu znajdują się piękne zdjęcia.

♥Wypowiedzi Martiny♥

Przygotowuję się do rozpoczęcia nauki hip hopu oraz muzycznych studiów. Obecnie poza tym, biorę lekcję nauki gry na gitarze.

 Moja rutyna to sześć godzin na planie serialu, następnie idę do teatru, kolacja z rodziną, a potem kładę się spać. Z moimi znajomymi nie utrzymuję już takiego kontaktu jak wcześniej, ponieważ jeśli nie jestem w trakcie nagrań do Violetty to jestem w trasie. To utrudnia spotkanie się z nimi np. w centrum handlowym, aby coś razem zjeść.

Uwielbiam chodzić do mojego wujka, kocham przebywać wśród zwierząt na świeżym powietrzu. Miejscem, które bardzo lubię jest Cariló, zawsze latem jeżdżę tam z rodziną. Lubię także schabowego z frytkami ;)

Jestem bardzo kochliwa. Wcześniej cały czas wierzyłam, że się zakochałam, a następnie zdawałam sobie sprawę, że tak nie było...

W przyszłości widzę siebie śpiewającą jak Beyonce czy Celine Dion.

Osobiście mam wyobrażenie małżeństw dożywotnich- Być starszą panią i umrzeć przy mężu. Kocham widok staruszków, będących razem. Ja też chciałabym mieć dzieci, ale najpierw muszę zobaczyć jak wiele pracy trzeba, aby być mamą.

 Tłumaczyłam to samodzielnie i mam nadzieję, że spodoba się Wam ten wywiad.
 Źródło:  http://www.ciudad.com.ar/espectaculos/108861/violetta-nunca-viste-confesiones-varias-bella-produccion-fotos